Nadejście nowego roku wiąże się z licznymi postanowieniami, których zrealizowanie sobie obiecujemy. Chociaż niemal wszystkie z nich mają coś w naszym życiu poprawić, to jednak rzadko dotyczą one przeprowadzenia konkretnych zabiegów prozdrowotnych. Warto to zmienić i od tego roku rozpocząć cykliczne badania słuchu.
Utrata słuchu – lekceważony problem
Upływ czasu wiąże się z powolną utratą sprawności i pogarszaniem kondycji organizmu. Tak działa natura i jest to nieuniknione. Z biegiem lat większość narządów ciała pracuje gorzej niż kiedyś, ale nie wszystkie są w równym stopniu obarczone tym ryzykiem. Pewne układy wykazują szczególną podatność na negatywne zmiany – słuch niewątpliwie do nich należy. Mimo iż wydaje się oczywiste, to jednak znaczenie słuchu dla ogólnej kondycji zdrowia, a także komfortu codziennego życia, nadal jest mocno niedoceniane. Obrazuje to choćby podejście do badań kontrolnych. Aparaty słuchowe są rozpowszechnione także dlatego, że od pierwszych objawów ubytku słuchu do podjęcia działań naprawczych mija średnio 10 lat, a to okres wystarczający do wystąpienia zmian nieodwracalnych.
Konsekwencje zaniedbań w leczeniu słuchu
Najczęstszą motywacją do podjęcia badań słuchu są najczęściej dopiero poważne problemy w codziennej komunikacji. Wcześniejsze objawy coraz słabszego słuchu są często bagatelizowane, a do niższego komfortu życia wiele osób zwyczajnie stara się przyzwyczaić. To błąd, który niesie z sobą poważne konsekwencje. Ograniczenie przepływu informacji skutkuje nie tylko pogorszeniem samopoczucia, ale jest też groźne dla samego mózgu – neurony doświadczające coraz mniejszej liczby bodźców degenerują się. W dłuższej perspektywie problemy ze słuchem mogą wydatnie wpływać na zwiększenie ryzyka zapadnięcia na depresję, a także postępujące choroby wiązane z wiekiem (m.in. demencja starcza).
Dorośli powinni badać swój słuch regularnie, a z upływem lat należy zwiększać częstotliwość kontroli. Po ukończeniu 55. roku życia coroczne badanie słuchu powinno być na stałe wpisane do naszego kalendarza. Warto już na początku roku sprawdzić jakość naszego słyszenia, a w razie konieczności, podjąć odpowiednie działania naprawcze.